Dużo się u mnie dzieje. Aktualnie jestem już na wakacjach w domku letniskowym w lesie nad jeziorkiem. Jednak nie wypoczywam tak do końca, bo właśnie ocieplamy domek i jest mnóstwo pracy. Oczywiście całą relację Wam przedstawię, bo kilka samouczków z tego wyjdzie. W czasie remontu sypialni spod łóżka wygrzebałam zapomniane rozłożone łóżko, które kiedyś było piętrowym. To był impuls do kolejnego działania. Projekt ławka zrealizowany razem z moim starszym synem Michałem.
Materiały:
– stare łóżko
– dwie deski 150cm x 8cm x 2cm
– wkręty
– wiertarka
– wyżynarka
– szlifierka
– kołki
– klej Wikol
– bejca
– lakier bezbarwny
Zaczynamy od rozebrania łóżka na części i rozklejenie poręczy z jednej strony. Moje łóżko było już w większości miejsc porozklejane co bardzo ułatwiło demontaż.
Przycieliśmy boki o połowę, aby ławka była wąska. Wszystkie cięcia wyrzynarką wykonywał Michał (13l.).
Ja szlifierką wygładziłam wszystkie cięte krawędzie.
Mamy przygotowane boki do łączenia.
W miejscach przycięcia, należy wykonać nowe otwory, a za pomocą kołków i wikolu skleić boki.
Łóżko miało 2 m długości, a my je skróciliśmy do 150 cm, aby zachować proporcje ławki. Trzeba było wykonać otwory.
Kolejny krok to zamontować za pomocą wkrętów poprzeczne deski.
Wykorzystując walory łóżka obniżyłam belkę wewnętrzną, aby schować deski siedziska do środka. To będzie sprzyjało wygodzie siedzenia.
Teraz możemy przyciąć szczebelki za pomocą wyrzynarki i ułożyć na naszej ławce. Przykręcamy je wkrętami, dzięki czemu wzmocnimy konstrukcję.
Łóżko miało jedną poprzeczkę, więc dokupiłam dwie dodatkowe deski, aby wykonać oparcie ławki.
Zamontowaliśmy deski na oparcie.
Na koniec malujemy surowe drewno bejcą i lakierem, aby ujednolicić kolor ławki.
Z Michałem praca szła bardzo szybko. Zdjęcie trochę rozmazane, bo wykonane przez młodszego syna Adasia (8l.).
Na ławeczkę trafiło kilka szytych przeze mnie poduszek, a jako siedziska wykorzystałam poduszki na krzesła z IKEA.
Teraz można się zrelaksować.
Bardzo jestem zadowolona z tego przerabiania. Ławeczka nam się podoba i zostanie z nami. Jak już będziemy po remoncie trafi na taras. :)